@ąę
To widać inne korporacje spotykamy. Z komunikacją (i to szybką, a nie jak będzie, to będzie, a w ogóle to może sobie sami poszukajcie) też bywają problemy, tak samo jak z podejmowaniem decyzji.
Procesy i procedury, to już samo w sobie brzmi groźnie w kontekście megakorpu i często wymusza poświęcanie czasu na pisanie makulatury, która pójdzie do kosza, a nie doskonalenie projektu.
A projekt strategiczny zwykle oznacza więcej osób zaangażowanych (patrz komunikacja) i większy strach przed podejmowaniem decyzji. Liczą się ludzie i kultura, a nie procesy i procedury wg mnie.
A poza tym to myślę, że się zgadzamy
↧
Autor: Maciej Lipiec
↧